Kilka dni temu w centrum handlowym w Lublinie dostrzegłem automat do sprzedaży soczewek kontaktowych. Były tam zresztą do kupienia rownież inne rzeczy związane ze zdrowiem. Zastanawiło mnie to pod kątem pojawiających się od niedawna propozycji ustanowienia zakazu prowadzenia przez apteki sprzedaży internetowej i ogólnie wielu innych zakazów sprzedawania przez Internet. Gdyby takie zakazy rzeczywiście wprowadzono, to alterentywą mogłoby się okazać robienie zakupów za pomocą takich automatów:) Nie byłoby jednak w pełni jasne jak w świetle prawa traktować by sytaucję kiedy konsument kupuje coś w automacie, ale ten automat w jakiś sposób jest stale połączony poprzez łącze internetowe ze sklepem na potrzeby każdej transakcji.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że soczewki nie są jakimś szczególnie chronionym artykułem i można je nabywać poza apteką (nie wiem nawet czy w ogóle soczewki są w aptakach – nie używam). Niemniej pierwszy raz widziałem ich sprzedaż w automacie przeznaczonym wyłącznie do tego celu.