Loty dronami po nowemu

Wakacje przyniosły sporo zmian prawnych dotyczących dronów. Zmieniło się nie tylko prawo polskie, ale też unijne. Loty dronami mają stać się bezpieczniejsze.  Nowe prawo jedne wymagania co do lotów dronami łagodzi, a inne zaostrza. Skupie się tylko na dwóch sprawach (kwestia masy i charakter lotów komercyjnych), choć zmian jest znacznie więcej. Nie są też wykluczone kolejne zmiany w nieodległym czasie.

Loty dronami o masie do 150 kg

Dotąd kluczową z punktu widzenia prawa masą drona było nieprzekroczenie 25 kg.  Teraz doszły dwie kolejne „przełomowe” masy: 0,6 kg i 150 kg. Główna zmiana polega na przesunięciu dotychczasowej granicy z 25 kg do 150 kg. Nie jest to jednak proste zastąpienie jednej wartości drugiej, ponieważ nieprzekroczenie masy 25 kg wciąż ma istotne znaczenie z punkt widzenia prawa.

Jeśli ktoś chciałby używać drona do 150 kg, to po zmianach ma ku temu więcej możliwości. Mając jednak na uwadze preferencje jakim prawo wciąż obdarza drony o masie nieprzekraczającej 25 kg, to faktycznie wciąż ta masa pozostaje fundamentalna. Największymi przywileje prawo przydaje dronom o masie nieprzekraczającej 0,6 kg. Loty dronami mieszczące się w tej granicy będą wiązałby się z najmniejszymi wymaganiami prawnymi.

Wspomniane łagodzenie wymogów ze względu na mniejszą masę dotyczy zarówno lotów amatorskich i komercyjnych. W obu też przypadkach uprzywilejowanie polega na możliwości wykonywania lotu w niektórych strefach. Ciekawie wygląda sprawa z masą 0,6 kg, ponieważ jest na tyle niewielka, że trzeba będzie odtąd dokładnie sprawdzać masę swoich dronów.

Komercyjne loty dronami

Nowe prawo wyraźnie rozgranicza i różnicuje loty dronami w celach rekreacyjno-sportowych i pozostałe. Te pozostałe cele to przede wszystkim loty komercyjne.  W przypadku tych ostatnich lotów konieczne jest, tak jak dotychczas, posiadanie świadectwa kwalifikacji.

Wyrazem jednoznacznego rozdzielenia lotów rekreacyjno-sportowych i pozostałych jest ujęcie ich w odrębnych regulaminach stanowiących załącznik do rozporządzenia MIB (wydanego w oparciu o delegację z art. 33 ust. 2 i 4 Prawa lotniczego). Pomimo jednak, że te regulaminy są oddzielne, to i tak w treści przywołanego rozporządzenia są „wymieszane” przepisy dotyczące obydwu rodzajów lotów. Przy czym w treści rozporządzenia znajdują się przepisy wyłączające stosowanie regulacji Prawa lotniczego. Nie są to zatem normy zawierające konkretne reguły, lecz jedynie określające jakich przepisów nie stosuje się. Z kolei regulaminy stanowiące załączniki to normy wskazujące wprost jakich warunków należy przestrzegać.

Dla lotów komercyjnych wprowadzona specjalne zasady eksploatacji bezzałogowych statków powietrznych. Choć z pozoru mogą wydawać się dość trywialne, to jednocześnie trudno zrozumieć, dlaczego takich wymogów nie było wcześniej. Są one racjonalne i oczywiste z punktu widzenia bezpieczeństwa, a także mogą znacznie ułatwić (w sensie praktycznym) określenie odpowiedzialności prawnej.

Do zasad tych zalicza się:

  • wyposażenie drona w tabliczkę znamionową z nazwą właściciela,
  • posiadanie świateł ostrzegawczych w przypadku lotów nocnych,
  • opracowanie instrukcji operacyjnej według zaleceń (dotyczy podmiotów świadczących usługi lotnicze),
  • instalacja systemu Failsafe,
  • noszenie przez operatora kamizelki ostrzegawczej.

Zwrócić należy uwagę, że wymogi w zakresie tabliczki znamionowej i Failsafe odgrywają nie tylko ważną rolę dla bezpieczeństwa. Służą też bezpośrednio operatorowi i właścicielowi drona, chroniąc przed utratą drona na skutek utraty łączności. Dlatego nawet niekomercyjne loty dronami powinny respektować te wymogi.

Podstawy prawne

Powyższe zmiany, a także wiele innych wynika z dwóch aktów, tj.:

  • rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 8.8.2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy – Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków (Dz.U. z 23.8.2016, poz. 1317),
  • rozporządzenie wykonawcze Komisji UE nr 2016/1185 z dnia 20.7.2016 r. zmieniające rozporządzenie wykonawcze nr 923/2012 w zakresie aktualizacji i uzupełnienia wspólnych zasad w odniesieniu do przepisów lotniczych i operacyjnych dotyczących służb i procedur żeglugi powietrznej (część C SERA) i uchylające rozporządzenie nr 730/2006  (Dz.Urz. UE L 196 z 21.7.2016, s. 3-43).

Pierwszy z tych aktów wszedł w życie w dniu 18.8.2016, drugi zaś wejdzie w życie pojutrze, czyli z dniem 7.9.2016. W obu przypadkach są to nowelizacje, a nie nowe akty prawne. Weszły one w życie bardzo szybko po ich ogłoszeniu w dziennikach urzędowych.

Zakaz lotu dronami

W ostatnim czasie sporo słyszałem w mediach, że w Warszawie wprowadzono zakaz lotów dronami. Taka informacja jest o tyle ciekawa z prawnego punktu widzenia, że właściwie po co wydawać zakaz na potrzeby jednego wydarzenia, skoro coś z zasady jest zakazane. Być może zakaz, o których mówiono w mediach, to w rzeczywistości był brak zgody na odstąpienie od zakazu?

W kilka słowach:

  1. Każdy dron, nawet jeśli jest to dosłownie zabawka dla dzieci, to w świetle prawa samolot (precyzyjniej: bezzałogowy statek powietrzny) i jako taki podlega regulacjom lotniczym.
  2. Na niektórych obszarach można latać, w tym dronami, tylko po uzyskaniu zgody odpowiedniego organu.
  3. Jednym z takich obszarów są strefy kontrolowane lotnisk (tzw. strefa CTR). Taka sfera najczęściej obejmuje prawie całą powierzchnie miasta, przy którym jest lotnisko. Nawet bez sprawdzania jak dokładnie ta sfera wygląda w przypadku Warszawy, to z racji bliskości lotnisk można przyjąć, że spora część Warszawa, a może nawet jej całość leży w takiej sferze. Aby wykonać lot w sferze CTR trzeba mieć zgodę Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej (PAŻP).
  4. Co więcej, strefa powietrznej centralnej części Warszawy (od Starówki do Łazienek) z racji usytuowania tam budynków rządowych i ambasad, podlega specjalnemu nadzorowi, dlatego lot wymaga zgody BORu.